Jaki będzie dla Ciebie rok 2017? Dla wielu osób to po prostu 365 dni, w których powstanie ich dom. Wiele osób, myśląc o budowie domu, jest przekonana, że to inwestycja, którą trzeba mierzyć latami. Na pewno każdy słyszał historię „znajomego znajomego” o problematycznym procesie, którego koniec bardzo mgliście majaczył na końcu tunelu. Dzisiaj sprawy wyglądają już zupełnie inaczej – na budowę domu wystarczy 365 dni, jeśli będziemy pamiętać o kilku podstawowych kwestiach.
Ekipa – jeśli są dostępni od razu – nie zatrudniaj. Dobre ekipy budowlane mają napięte terminarze, ale dzięki temu są godni zaufania. Jeśli trafisz na ludzi z polecenia – termin końca budowy znacznie się przybliża.
Papierologia – jeśli masz szczęście (i pieniądze) możesz zlecić komuś (kompetentnemu) kompletowanie dokumentacji, która jest niezbędna, żeby rozpocząć budowę. To ważne, lecz i nużące zajęcie – dlatego lepiej zacząć jak najwcześniej.
Kierownik budowy – osoba, która musi być z Tobą szczera, która planuje proces i koordynuje wydatki – czyli szef ekipy i nadzorca wszystkiego co się dzieje. To z nim omówisz założenia i terminy. To on powie, że 365 dni to żaden problem.
Projekt domu – rzecz podstawowa i taka, którą musisz mieć już na początku. Wymarzony dom w 365 dni nie zrobi się sam, ale wybór projektu to chyba najmniejszy problem. U nas projekt dostaniesz ZA DARMO.
Działka – najważniejsze zostawiliśmy na koniec. Lokalizacja, perspektywa i Twoje miejsce. To ważna decyzja, musisz więc zwrócić uwagę na to, żeby wszystkie elementy do siebie pasowały. Mamy dla Ciebie jeszcze kilka idealnych propozycji. Niektóre działki są w promocji! Zima to idealny czas na zakup i rozpoczęcie planowania!